Wojtek. Jak polubić swoją pracę?





Każdy z nas czasem ma negatywne nastawienie do swojej pracy. Rano wstaje niechętnie i jest mu niedobrze na samą myśl o rzeczach, które będzie musiał tam wykonywać. Praca to jednak nasz obowiązek i spędzamy w niej dużą część naszego dnia a żeby nie miała negatywnego oddziaływania na nasze życie najlepiej było by ją polubić :) Ale jak to zrobić ? 


1.Zastanów się dlaczego wybrałeś właśnie tą pracę. Napewno jest coś (prócz zarobków) do nakłoniło Cię do wyboru właśnie takiego zawody. Znajdź plusy swojej pracy i dokładnie zastanów się czy rzeczywiście jest taka zła :)

2.Nie bądź sam. Odnalezienie w swojej pracy kogoś z kim łączą wspólne zainteresowania i wspólny język napewno poprawi Twoje nastawienie do pracy. Posiadanie bratniej duszy w miejscu pracy bardzo dużo daje i napewno chętniej będzie się wstawać rano.

3.Współpracuj. Dobry kontakt i współpraca z innymi pracownikami do kolejny krok do polubienia swojej pracy. Jeśli lubisz i jesteś lubiany przez innych praca jest łatwiejsza i przyjemniejsza. Oczywiście należy pamiętać o wspólnych wyjściach po pracy-to też duża zaleta:)

4.Rób to co lubisz. Napewno jest w Twojej pracy jakaś czynność, która sprawia Ci największą przyjemność. Rób to co lubisz i zgłaszaj się do wykonania takich prac. Oznacza to też, że praca będzie dobrze i dokładnie wykonana więc i szef też będzie zadowolony :)

5.Dokształcaj się. Poprawiaj i ulepszaj swoje umiejętności poprzez różne kursy. To sprawi, że będziesz coraz lepszy w swojej pracy i zaczniesz być dumny, że Twoje starania sprawdzają się i możesz pokazać innym na co Cię stać!

6.Nie nakładaj na siebie za dużo. Zbyt duża ilość obowiązków w pracy i chęć pokazania innym jak dużo można zrobić nie prowadzi do niczego dobrego. Człowiek zaczyna być zmęczony pracą przez co dopada do frustracja i złość, że nie może wszystkiego wykonać jakby chciał. Daj sobie na luz :)

7. Jeśli nie musisz nie bierz pracy do domu. Przenoszenie pracy do domu i siedzenie po nocach nad nią to zły pomysł. Nie tylko źle działa na Ciebie ale i na Twoich bliskich.


Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Oliwia: Łucznickim okiem jak zrobić z igły widły – o kobiecym fochu

Obraz
Jak robić z igły widły - o kobiecym fochu Wpis ten dedykuje Alicji, która podrzuciła mi pomysł na post o typowym kobiecym fochu! Bądź zawsze tak pozytywnie nastawiona do życia i wciąż potrafiła śmiać się z Pani Bukowej! Tym razem na tapetę bierzemy kobietki! Tak kochane, czas na typowe (chociaż nie każdej kobiety) zachowanie, czyli jak robić z igły widły – o kobiecym fochu. W 4 fazach, trochę poradach, pokaże jak to my kobietki potrafimy obrazić się o nic i kazać domyślać się naszym mężczyznom o co nam chodzi. 1. Faza pierwsza: Foch Najpopularniejszy temat to damski foch. Zacznijmy od samego początku od historii damskiego focha. Mamy piękny sen o idealnym mężczyźnie, który traktuje nas jak swój cały świat. Prezenty, niespodzianki są na porządku dziennym. Żyjemy tak jak chcemy. I nagle… Dzwoni budzik. Co? To jednak był sen. Wracamy do ponurej rzeczywistości robimy śniadanie. Idziemy do pracy, szkoły – jakiś problem, zły humor i znajdzie się ta jedna istotka, która swoi
Czytaj więcej

Adrian - Co powiecie na wędkarstwo? ;>

Obraz
Witam serdecznie!  Dzisiaj troszkę zachęcę was do czegoś co po prostu uwielbiam robić, wędkowanie. Tak, moczenie kija w wodzie, może być czymś przyjemnym. Zapytacie " Ale co w tym takiego fajnego?" A no właśnie to, że jest to idealny czas na wyciszenie się, przemyślenie swojego życia, swoich mocnych i słabych stron. Przecież powinniśmy pracować nad sobą prawda? Możecie uznać, że to teoria na siłę dopisana do zajęcia, żeby móc się wytłumaczyć dlaczego wydaje takie pieniądze tylko po to, żeby je potem do wody wrzucić. ( No niestety tanie to to nie jest w żadnym stopniu, no może robaki nie są drogie)  A no właśnie dlatego, że daje mi to bardzo dużo radości, bo gdy nagle masz branie, odjazd karpia, czy innego jesiotra to czujesz adrenalinę, wiesz, że ryba może być słabo zahaczona, że zaraz się wypnie, lub, że po prostu popełnisz błąd i kolejne 15 złoty zostanie w wodzie, a Ty nie myśląc o tym założysz kolejny zestaw i wrzucisz go z powrotem do wody, czekając na
Czytaj więcej

Dziki po raz pierwszy!

Obraz
Dzień dobry, cześć i czołem!  Dziki z rosołem.  Dziczyzna w zupie to ciekawy pomysł, ale nie tak ciekawy jak nasz kierunek! Skąd dziki? "Dziennikarstwo i komunikacja społeczna" to właśnie MY! Przed wami nasz mały blog, gdzie dzielić będziemy się wszystkim czym musimy, to znaczy chcemy. Co będzie to będzie, chcieć to móc ale nie zawsze móc to chcieć.  Jesteśmy zbiorem jedenastu osób, które połączył wspólny kierunek. Za nim zaczniemy, pierw się przedstawimy: Adrian  - był na Polibudzie i wylądował na Karkonoskiej, interesuje się motoryzacją i chętnie udziela się w radiu akademickim. Ma ponad dwa metry, więc trudno go nie zauważyć. Aleksandra - zainteresowania to taniec, muzyka i pisanie swojego bloga . Również jest w radiu i prowadzi audycję regularnie co czwartek. Wojtek - wiecznie pracuje jako kucharz, tak jak Adrian interesuje się motoryzacją i lubi leżeć cały dzień. Norbert  - zawzięty fotograf a przede wszystkim kamerzysta. Potrzeba nakręcić filmik? Tylko u
Czytaj więcej